-
Szynka z Sorano – próbujcie lokalnych produktów
Kiedy sobie tak rozmyślam o Włoszech, to jednym z elementów, który potęguje moją tęsknotę za chwilami na Półwyspie Apenińskim są lokalne wędliny. Oczywiście zawsze będę zdania, że nas Polaków to oni nie przebiją w różnorodności, ale smak… no cóż kwestia gustu, ale czy można nie lubić takiego „il prosciutto soranese”, czyli szynki z Sorano? Prosciutto to prosciutto Jeśli chodzi o włoskie wędliny, to zdecydowanie jestem zakochany w crudo. Jest to szynka wieprzowa, której produkcja jest ściśle określona. Mięso pochodzi ze świń hodowanych w rygorystycznych warunkach jedynie we Włoszech. W efekcie powstaje bardzo aromatyczny produkt, niemal o jednolitej barwie, jest delikatny, w smaku słona, powiedziałbym takie połączenie kruchości, nieco wysuszona, ale…
-
Odlot w Il Talismano
Wakacje we Włoszech to także smakowanie miejscowej kuchni, wyjścia do lokalnych restauracji, czy wreszcie próbowanie prawdziwie włoskiej pizzy. Nie mogło się, więc bez tego odbyć również podczas naszego pobytu w Sorano, w Toskanii. Trafiliśmy na bardzo przyjemną restaurację Il Talismano. W sumie trudno było nie trafić, skoro znajdowała się jakieś 200 m od naszego Villaggio Le Querce, po drodze do miasteczka. Zanim jednak opiszę co dobrego tam oferują, podzielę się taką małą refleksją. Słuchajcie, czy wyobrażacie sobie restaurację w Polsce, gdzieś na obrzeżach mieścinki z 3 tysiącami mieszkańców, która dodatkowo nie znajduje się tuż przy głównej ulicy? Niemal niewidoczną z tejże ulicy, bo schowaną za drzewkami? A jednocześnie ciesząca się…
-
Rodzinnie w Villaggio Le Querce
Szukasz rodzinnych wakacji we Włoszech, ale nie chcesz za dużo wydać? Myślę, że opcja pobytu w Villaggio Le Querce w Sorano może Cię zainteresować. Rodzinnie jak u siebie W Villaggio Le Querce byliśmy w lipcu. Spędziliśmy tam tydzień. W sumie bardzo mnie zaskoczyło to miejsce. Sorano to nie jest jakiś kurort turystyczny, o czym już pisałem. Ot mieścinka gdzieś w środku lądu w regionie Toskanii. Wjechaliśmy do niej, minęliśmy część tę historyczną, podjechaliśmy na górę. Mijaliśmy normalne domy, szkołę, cmentarz. Nagle już niemal przy wylocie trafiliśmy na wspomniane villaggio. Teren ogrodzony, brama otwierana na kartę, którą się otrzymuje przy meldowaniu. Kompleks składa się z czterech villetek, w których jest 25…
-
Sorano miastem na thriller
Wróciliśmy! Tydzień w Toskanii to za mało. Mieszkaliśmy w Sorano, które może nie jest jakimś wielkim kurortem, ale w ogóle się nie nudziliśmy. Samo miasteczko zrobiło na nas niesamowite wrażenie. Wybór Sorano jako cel tegorocznych wakacji to był czysty przypadek i spontan. Niemniej bardzo fajnie wypoczęliśmy. Chciałem bliżej poznać Toskanię i trochę mi się to udało. Trochę, bo na więcej nam czasu nie starczyło. Przecież to były wakacje i nie chodziło o to, aby dzień w dzień spędzać po kilka godzin za kierownicą. Z tego względu odpuściliśmy wycieczkę do Florencji, czy nad Jezioro Bolsena. Będzie powód do powrotu w te okolice. Toskanię praktycznie zaczęliśmy zwiedzać już po zjeździe z autostrady.…