Co zabrać na plażę?
Wydawać by się mogło, że tytułowe pytanie jest zbędne. Przecież wszyscy wiedzą jak przygotować się do wyjścia nad morze. Tymczasem okazuje się, że jednak nie jest tak do końca. Zatem…
Co zabrać na plażę?
Przede wszystkim dobry humor. Nic tak nie psuje urlopu i wypoczynku, jak zły nastrój, atmosfera kłótni, konfliktu, czy czegoś w tym rodzaju. Skoro jesteśmy na wakacjach, to się tym cieszmy. Bądźmy dla siebie nawzajem uprzejmi i życzliwi. Spędzajmy wesoło czas.
To tyle jeśli chodzi o kwestię mentalną, a teraz nieco szczegółów dotyczących ekwipunku. Podstawa to oczywiście odpowiednie kremy z filtrami przeciwsłonecznymi. Tak, tak wiemy, że większość z Was uwielbia wakacyjną opaleniznę, ale z tym trzeba uważać. Dlatego warto zaopatrzyć się w kremy z nawet niewielkim filtrem, ale jednak.
Jak już mamy zabezpieczenie przed promieniami UV, to pomyślmy czego nam potrzeba, by miło spędzić czas nad wodą. Niektórzy są zwolennikami biernego rozkoszowania się szumem fal i nic oprócz ręcznika plażowego lub leżaka im nie potrzeba. No być może skuszą się jeszcze na takie plastykowe krzesełko, które jest bardzo nisko osadzone. Ustawiamy je tuż przy brzegu, tak by delikatnie poczuć morską wodę. Inni jednak szukają jakieś formy rozrywki. To wszystko tak naprawdę zależy od nas samych. Jedną z opcji jest dobra książka. Wiadomo na co dzień pracujemy, uczymy się, brakuje nam po prostu chwili na czytanie. Zaległości można więc nadrobić podczas odpoczynku. Nie ma przy tym znaczenia o czym ona będzie.
Dla zabawy można zaopatrzyć się w tzw. paletki. Dzięki nim wciągniemy się w niesamowitą grę w odbijanie lekkiej i niewielkiej piłeczki. Forma gry jest obojętna. Może to być zwykłe podbijanie, można sobie liczyć rekordy odbić lub bawić się w to, jak bardzo skomplikujemy odegranie naszemu rywalowi. Wystarczy kawałek wolnej przestrzeni na piasku. Można też zagrać na płytkim odcinku morza.
Popularne są też gumowe piłki. Ich lekkość sprawia, że są idealne do zabawy zarówno dla dzieci, jak i dorosłych. Pomyślcie – jesteście na plaży z rodziną lub przyjaciółmi. Stajecie naprzeciw siebie, tworząc okrąg. Gra polega na tym, by ów piłkę podbijać jak piłkę siatkową między sobą. W tym wypadku również można to czynić tylko dla zabawy lub wprowadzacie rywalizację o jak największą liczbę podbić. Dużo frajdy jest, gdy taką grę organizujemy w wodzie.
Właśnie – woda. Idąc na plażę również ją powinniśmy brać pod uwagę. Można np. zabrać ze sobą płetwy, maskę i rurkę. Profesjonalnie taką formę pływania nazywa się snurkowaniem (snookering). Jest to naprawdę fajna sprawa, gdy możemy sobie obejrzeć różne rybki i inne żyjątka pod wodą. W Silvi Marina, Włosi korzystają też z takich akcesoriów przy szukaniu małych małży. Zazwyczaj robią to o poranku, a zebrane małże przygotowują potem na obiad np. ze spaghetti.
I jeszcze jedno. Oczywiście jak mamy ze sobą dzieci, to i dla nich też coś powinno być. Wiaderko i łopatka to absolutna podstawa. Oprócz tego coś dmuchanego do pływania, foremki, czapeczka na głowę.
Jak widać powyżej jest to jedynie kilka propozycji. Nie powinno się też zapominać o wodzie do picia, która w tak gorące i słoneczne dni jest po prostu niezbędna. Ważne jest przy tym wszystkim, by jednak nie przesadzać z ekwipunkiem. Po co się zmęczyć noszeniem tego. A wy co najczęściej bierzecie na plażę?
2 komentarze
Iruś
Ja czasami zabieram też żonę, ale to jak naprawdę muszę
Lilla
Koniecznie fajny strój i wygodne sandały. Ja jak czegoś szukam, to wchodzę na porównywarkę Modea i nie muszę wydawać majątku na ciuchy 🙂